.

Ja gram magiem i rozwijam go w proporcjach 3/2/1 czyli 3 do inteligencji, 2 do wytrzymalości i 1 do szczęścia. Wszystkie misje w karczmie wybieram przede wszystkim na podstawię tego które oferuje najwięcej doświadczenia w stosunku do poświęconego na to czasu. Kasa zawsze się i tak robi, a w moim przypadku wykupienie 1600 hp kosztuje mnie aktualnie około 20000 golda, a te same 1600 dostaję wraz z awansem na wyzszy level

Wiem, wiem, miałem tu coś skrobnąć na temat rozwoju wojownika, ale jakoś nie mam weny.
Za to postaram wam się to zrekompensować, podając kilka stron, które (niektórzy pewnie już je widzieli) mogą wam pomóc lepiej się rozwijać

Porównywarka zadań

Broń - kalkulator obrażeń

Profesje i rasy - premie i kary

Trochę to trwało za nim miałem czas żeby przysiąść do napisania tego, ale już się poprawiam.
Na początek, Valdgir  :beer: za
porównywarkę zadań, przyda się tu dalej :)

Czytając to pamiętajcie, że to moje prywatne przemyślenia :)

Jak najlepiej rozwijać swoją postać?
1) Grając, najlepiej w Gildii.
Czyli wykorzystując codziennie całą dostępną awanturniczość, a jeżeli gramy na grzyby to również grzybki powinny iść na expa.

2) posługując się wierzchowcem. 
Dzięki wierzchowcowi możemy lepiej użyć naszej awanturniczości o określony % dziennie. W praktyce działa to tak jakbyśmy mieli +X% więcej awanturniczości.
Jakiego najlepiej użyć wierzchowca? tu zdania są podzielone pomiędzy raptora lub jego odpowiednika, a smokogryfa. To oddzielny temat, ale jedno jest za to pewne jakikolwiek wierzchowiec jest lepszy niż żaden ;)

3) jak wybierać misję:
W S&F bardzo ważne są przedmioty, w związku z tym warto o nie zabiegać nie tylko w sklepie/gabinecie magii ale i w lochach, i w KARCZMIE. Gdy macie misję o podobnej "efektywności" to lepiej wybrać tą o niższym czasie trwania, ponieważ w ten sposób zwiększacie swoje szanse na wylosowanie przedmiotu w następnym zestawie przygód.
Spotkałem się z opinią, że misję należy wybierać tylko te które dają najwięcej w przeliczeniu zgodnym z
porównywarką i niezależnie od profesji. Sam grałem w ten sposób przed przyjściem do Gildii, czy jest to słuszna droga? nie wiem. Obecnie jestem zdania, ze wybierać misję należy zgodne z profilem postaci lub tym co chce się osiągnąć w danym momencie.
Jeśli ktoś nie chce/nie umie policzyć w pamięci/na kartce wartości misji, to należy porównywać dostępne misje w
porównywarce misji :)

4) iść do Lochów? e chyba nie ma po co..
Jedyne właściwe podejście to "idę co godzinę, nawet jeśli wszystko wskazuje na to, że mi się nie uda", bo jest szansa, że się jednak uda :) Zwróćcie uwagę, że po za współczynnikiem szczęścia postacie mają w S&F mają inne istotne zmienne losowe wojownicy: tarcze i parowanie, łucznicy uniki, wszyscy: krytyki. Dzięki temu nawet pozornie przegrane potyczki można wygrać.

5) na arenie jest strasznie głośno i się biją..
co 10 minut walka :) z takim uśmiechem powinniśmy wchodzić na arenę - szczególnie gdy brakuje nam nie wiele do następnego poziomu orderu odwagi, darmowe + do wszystkich cech jest wart kilku siniaków na arenie :)

6) jak inwestować współczynniki i rozwijać swoją postać:
Odpowiedź zależy od profesji postaci: ale z jedna wspólną zasadą: należy tak inwestować, że by cecha najważniejsza dla naszej klasy była jak najlepiej rozwinięta. Dla wojownika sprawa jest dość prosta: najważniejsza cecha i największa przewaga nad innymi to ilość życia, więc wojownik powinien inwestować najwięcej w WT i być nastawionym na misję z jak największym expem, bo w ten sposób najwięcej życia przyrośnie. Jednocześnie wojownik powinien mieć nadzieję, że podczas pogoni za lvlami przedmioty i złoto same przyjdą :) a czy przychodzą? to już najlepiej sami wojownicy wiedzą. Najlepsza proporcja do inwestycji w cechy wt3 s2 sz1 lub nawet wt3 s1 sz1, ale może jacyś wojownicy z odpowiednim stażem się wypowiedzą :)
Siła rzeczy wojownik będzie się bardzo szybko rozwijał i nie utraci swoich wartości bojowych na tle innych postaci w tym wojowników.

Magowie. To druga szala skali względem wojowników i połowa liczebności naszej Gildii (wg ankiety na dzień pisania tego). Najważniejszą cechą maga jest INT i zadawane obrażenia. Niestety obrażenia nie przyrastają wraz ze wzrostem lvl tylko są wynikową wysokości INT i obrażeń broni, więc założenie "jak najszybciej lvluj" jest z gruntu błędne. Właściwa postawa wydaje się wyglądać: zbieraj jak najwięcej złota, a zbierając je exp przyjdzie sam. Najlepsza proporcja do inwestycji w cechy: int3 wt1 sz1 lub int3 wt1 sz2
Konsekwencją chęci prowadzenia mocnego maga jest wolny przyrost lvl, niestety.

Zwiadowca. To profesja, której najważniejszą cechą jest brak najważniejszej cechy :) Jest to profesja wyważona pomiędzy żywotnością wojownika i wysokością obrażeń maga. Zwiadowca biję dość mocno i ma dość dużo życia:) Jednak czołowi zwiadowcy na s4 rozwijają się wg metody wojowników (oczywiście zamieniając siłę na zręczność). Właściwa postawa wydaje się wyglądać następująco: nie ważne czy tym razem wybierzesz misję na expa jeśli następnym razem wybierzesz misję na złoto :) bo to wyznawcy "złotego środka" :) Najlepsza proporcja do rozwoju to :Zr2 wt2 sz1 lub Zr3 wt1 sz1. Tu również zwiadowcy z odpowiednim doświadczeniem proszeni są o komentarz.
Tempo rozwoju, cóż złoty środek :)

Na koniec jeszcze takie dłuższe dwa słowa nie do końca na temat:
Cechy twierdzy są jak postacie w S&F (za wyłączeniem cechy Twierdza) - odzwierciedlają wspieranie jakiejś profesji. Jeśli najwięcej jest trenera, to wsparcie jest pod wojownika, jeśli złota to maga, jeśli po równo to zwiadowcę. Oczywiście jest to spore uproszczenie, bo nie uwzględnia tego na czym zależy Gildii - ale to temat innej bajki :)

Pamiętajmy również że to tylko/aż gra i w niej chodzi przede wszystkim o naszą dobrą zabawę :)

Śliwken, Vivia, Liariel, Bzdurox, Asmodeus, Eloysadar, Armageed,
jesteście wysokolvlowymi graczami w naszej Gildii,  jakie są Wasze przekonania względem właściwego rozwoju Waszej klasy ?

Warto pamiętać, że jeśli idziemy w expa i szybciej zdobywamy poziomy, to dostajemy lepsze zadania (wraz ze wzrostem levelu), czyli więcej kasy i expa. Dlatego myślę, że każdą profesją opłaca się lecieć na doświadczenie.
@down Hehe, czytam od dawna, ale nie miałem nigdy nic ciekawego do napisania

Ostatnio edytowany przez Ermu (2010-10-24 13:07:41)